Dużo czasu zajęła nam identyfikacja tego przedmiotu, a i tak nie można mieć stuprocentowej pewności, czy na pewno jest to poprawnie rozpoznany przedmiot. Tuż po wydobyciu padały różne propozycje, czym ów przedmiot mógłby być, ale ostatecznie stwierdziliśmy, ze żarty żartami, ale przydałoby się jednak wiedzieć dokładnie. Bo sam fakt, że było to stare i może mieć ponad dwieście lat, to nieco za mało…
Przedmiot ten wydobył kolega Jarosław Jaromin z grupy poszukiwawczej Muzeum Śląskiego Września 1939 w Tychach w rejonie, z którego wydobywaliśmy kule armatnie (zobacz: Kule z przedpola Kołobrzegu) Po dość długim czasie udało się z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że jest to uchwyt od przybijaka karabinu czarnoprochowego. Może, choć niektórzy sądzą inaczej. Nie ma jednak wątpliwości, że jest to oryginalne znalezisko, warte uwagi i oczywiście zgłoszone do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który podejmie decyzję o jego przekazaniu.
Koledze gratulujemy znaleziska, a jak zawsze liczymy na Czytelników, którzy być może potwierdzą, a może wytypują coś zupełnie innego…?