Akcja oczyszczania plaży: ciekawostki przekazane do muzeum

Jak już informowaliśmy, akcja oczyszczania plaży i terenów przyległych w powiecie kołobrzeskim to aktualnie główne zadanie fundacji „Skryptorium”. Wywieziono niemal tonę rzeczy, które zalegały w piasku. Zabytki – jak w przypadku radlicy – przekazywane zostają zgodnie z decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. To, co nie zostało zakwalifikowane jako zabytek, ale może stanowić pamiątkę minionych wydarzeń, oddawane jest do Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.  Ekipa fundacji „Skryptorium” wraz z przyjaciółmi ze Stowarzyszenia „Neptun” przekazała do tej instytucji ciekawe przedmioty,  znalezione głównie podczas akcji oczyszczania plaży i terenów przyległych.

Przedstawiamy je dziś po kolei:

  • fragment kokpitu
  • Fragment kokpitu od IŁ-2
    Chłodnica (prawdopodobnie)
    Obręcz od stanowiska strzelca z pojazdu opancerzonego
    Podajnik (prawdopodobnie)
    Tarcza hamulcowa (prawdopodobnie)
    Koło z napisem „Opel”
    Koło z elementem hydrauliki, prawdopodobnie od samolotu
    Kołpak koła pojazdu opancerzonego (prawdopodobnie) znaleziony podczas akcji eksploracji rzeki Parsęty.
    Fragment dekoracji wagi, znaleziony podczas oczyszczania i eksploracji rzeki Parsęty
    Siodełko

  • fragment goleni podwozia
  • klapkę wyważającą (trymer) z ciężarkiem wyważającym
    element poszycia
    fragment podwozia (koło) Ju-87
    i niezidentyfikowane bliżej koło z ogumieniem, najprawdopodobniej motocyklowe:
  • bloczek, prawdopodobnie z łodzi rybackiej – widoczne w tej chwili elementy wskazują na pochodzenie co najmniej przedwojenne,
    butla sprężonego powietrza, mogąca stanowić element osobistego wyposażenia pilota,
    tabliczka znamionowa samolotu – stan niestety bardzo zły, ale może się uda odczytać niezbędne do identyfikacji informacje,
    mosiężny łącznik, tuleja
    iglica od działa FlaK 20 mm
    dwa guziki mundurowe: marynarski oraz tzw. „groszek”
    średniowieczna podkowa
    tabliczka – wizytówka z nazwiskiem

Co nam plaża odda podczas kolejnych wyjść…? Tego nie wiemy, ale może to jest najpiękniejsze 😉